niedziela, 8 lipca 2012

Kosogłos








Autor: Suzanne Collins
Oryginalny tytuł: Mockingjay
Seria: Igrzyska śmierci [tom 3]
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 371
Premiera: 2010
Ocena: 7/10








Dziewczyna, która igrała z ogniem, wznieca pożar, czyli Głodowych Igrzysk ciąg dalszy.

Po Dwunastym Dystrykcie nie pozostało niemal nic. Teren, na którym przez setki lat swój dom zbudowało wiele rodzin, został zniszczony. "Ostatni" dystrykt nie istnieje. Wkrótce poszkodowani mieszkańcy zostają przetransportowani do podziemi w Trzynastce. Łącznie ze zwycięzcami igrzysk, wszyscy trafiają do szpitala umiejscowionego głęboko pod ziemią. Wszyscy prócz Peety, którego nie udało się wyciągnąć z areny i trafił w ręce samego prezydenta, który nie opierał się, aby robić z nim co tylko mu się spodoba. Po wielu torturach chłopak stracił samego siebie i przestał stawać murem za dziewczyną, której niegdyś rzucił chleb.

Dni pełne samotności i smutku Katniss wypełnia chodzeniem na polowania ze swym starym przyjacielem – Gale’em. Pomimo miejscowych utrat kontroli i zbaczania ze ścieżek, które sami sobie wyznaczyli, potrafią obcować ze sobą jak bratnie dusze, lecz nie kochankowie. Myśl o tym, że w końcu nadejdzie dzień, w którym będzie musiała wybrać spomiędzy dwóch najważniejszych w jej życiu mężczyzn, zostaje spychana na drugi tor. Kotna nie potrafi pogodzić się z tym, że musiałaby żyć z jednym kosztem relacji z drugim, jednak jak wszystkim wiadomo – na swój dziwny sposób kocha ich obu.

Po wielu tygodniach pobytu w Trzynastym Dystrykcie dziewczyna zgadza się na bycie Kosogłosem - twarzą reprezentującą miliony buntowników rozrzuconych po całym kraju. Jednak przy podejmowaniu tej decyzji stawia kilka warunków, które muszą zostać spełnione, jeżeli rzeczywiście ma zostać ich przywódcą. Wśród nich znajduje się uratowanie i oczyszczenie z zarzutów reszty osób, które w jakiś sposób okazały się dla niej ważne. Chodzi między innymi o Peetę oraz dziewczynę imieniem Annie, za którą tak tęsknił Finnick. Poza tym pragnie ochronić rodzinę, a także... osobiście zabić prezydenta Snowa.

Katniss jako przywódca rebeliantów sprawuje się znakomicie. Pomimo problemów ze spontanicznością przed kamerami, obywatele Panem nie tracą nadziei na odniesienie sukcesu podczas wojny z rządem i najpotężniejszym miejscem w całym kraju - Kapitolem. Propagity, które zostają nagrywane z udziałem Kosogłosa oraz Finnicka osiągają zamierzony cel. Dzięki Beetee'emu zostają transmitowane na ekranach wszystkich dystryktów, łącznie z potęgą narodu, co ostatecznie doprowadza do zdobycia przewagi nad wrogiem i zapoczątkowania buntu w Drugim Dystrykcie.

Ludu Panem, walczymy śmiało i nasycimy głód sprawiedliwości!

Ostatni tom "Igrzysk Śmierci" z całą pewnością przepełniony jest większą dawką dramatyzmu niż poprzednie tomy. Staje się powieścią wojenną, w której nie brak krwawych momentów. Wielu bohaterów spotyka się ze śmiercią, co wywołuje przykre uczucia zarówno u innych postaci, jak i u czytelnika. Nie raz w czasie akcji wręcz zapiera dech w piersiach. Słowa, jakie Katniss odśpiewuje podczas nagrywania są świetnym umilaczem lektury, choć nie przeczę, że wiele z nich nawołuje do refleksji. Pomimo zakończenia wojny i przygód z Głodowymi Igrzyskami, część tę uważam za najgorszą z całej trylogii. Jako zapoznanie się z rozstrzygnięciem historii - polecam.

Więc kiedy szepcze:
- Kochasz mnie. Prawda czy fałsz?
Odpowiadam:
- Prawda.

15 komentarzy:

  1. Moja ulubiona część! :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dam rady. Mialam czekac do konca sierpnia, ale chyba zaraz po dwoch planowanych ksiazkach siegne wreszcie po Igrzyska...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zastanawiałam się nad przeczytaniem pierwszej części widząc te wszystkie zachwyty nad całą serią, jednak po przeczytaniu "opisu fabuły" jakoś ona do mnie nie trafia. Ale wiadomo, ile ludzi tyle gustów. ;D
    Pozdrawiam,
    lowcy-ksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż wstyd się przyznać, że pomimo iż cała trylogia stoi na mojej półce już od dłuższego czasu, to jakoś do tej pory się za nią nie zabrałam =)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uważam, że biorąc po uwagę to, że wszystko opowiedziane jest z perspektywy Katniss, to autorka nie mogła stworzyć lepszego zakończenia. Katniss jest specyficzna, zmieniła się, ale jej podstawowe cechy charakteru zostały.
    Inaczej sprawa by wyglądała, gdyby narrator był trzecioosobowy, wtedy to dopiero miałaby pole do popisu!

    OdpowiedzUsuń
  6. trylogia cały czas przede mną i nie mogę się doczekać, kiedy w końcu dorwę książki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A jak dla mnie ta część była najlepsza, otwarta wojna z kapitolem i prawdziwy pożar, a nie to ognisko co w "W pierścieniu ognia".
    Zakończenie rzeczywiście mnie rozczarowało, zbyt oczywiste jak na mój gust, ale eM dobrze napisała, to także wina pierwszoosobowej narracji :)
    P.S.: Już można mnie obserwować na http://zaczytany-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie czytam ,,Igrzyska Śmierci'' i jestem zachwycona :) niedługo z pewnością sięgnę po ,,Kosogłos'' recenzja bardzo zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam tej trylogii, a mimo to już wychodzi mi bokiem. Na razie sobie daruję.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawiodłam się na tej części. dwie pierwsze były fenomenalne, natomiast ta... Wolę nie mówić.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wybacz, ze recenzji nie przeczytam, ale to tylko dlatego ze jeszcze II tomu nie tknęłam, a nie chcę sobie popsuć przyjemności odkrywania wszystkiego sama :P Jednak jak widzę, warto no i dobrze :D Mimo, ze najgorsza, ale i tak przeczytam.. kiedyś tam :PP

    OdpowiedzUsuń
  12. Pamiętam, że "Kosogłos" był nieco inny, co nie znaczy, że gorszy, bardzo mi się podobał.. ale zakończenie i jej wybór.. bleh xD

    OdpowiedzUsuń
  13. Kilka dni temu skończyłam czytać drugi tom tej serii, w najbliższym czasie wezmę się za "Kosogłosa" :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wreszcie mogę przeczytać Twoją recenzję! :D Szkoda, że ta część podobała Ci się najmniej, ale przynajmniej będę pamiętała, by nie oczekiwać po niej za dużo. Już nie mogę się doczekać aż wpadnie w moje ręce. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoją opinię i zapraszam do częstych odwiedzin!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...