21 marca uznawany jest za pierwszy dzień wiosny, jednak w tym roku zima zepchnęła ją na drugi plan, czego dowodem jest śnieg sypiący za oknem. Jako książkoholik, sam wiesz, że jest to najlepsza pora na... czytanie!
Przeczytanych książek: 11
C. J. Daugherty "Wybrani" (RECENZJA)
Sara Shepard "Pretty Little Liars. Zabójcze"
Liz Braswell "Dziewięć żyć Chloe King. Upadła" (RECENZJA)
Sara Shepard "Pretty Little Liars. Bez serca"
John Green "Gwiazd naszych wina" (RECENZJA)
Jennifer Estep "Pocałunek Gwen Frost" (RECENZJA)
Paolo Bacigalupi "Złomiarz" (RECENZJA)
Eric-Emmanuel Schmitt "Oskar i Pani Róża"
H. P. Lovecraft "Koszmary i fantazje. Listy i eseje" (RECENZJA)
Janet Evanovich "Jak upolować faceta? Po pierwsze dla pieniędzy"
E. L. James "Nowe oblicze Greya" (RECENZJA)
Łącznie przewertowanych stron: 3760, dziennie: ok. 121
Najwyżej oceniona książka: John Green "Gwiazd naszych wina"
Najniżej oceniona książka: Jennifer Estep "Pocałunek Gwen Frost"
Nowe współprace: Bukowy Las, Rebis
Czytelnicy szukali tutaj... przysięgi dziewczyn z "Pretty Little Liars"!
Dzięki marcowym feriom świątecznym i dniach wolnych w czasie rekolekcji, mogłam znacznie dłużej siedzieć z książką w ręku, niż w przypadku poprzednich miesięcy. Jeśli doliczyłabym książki, w których czytania jestem w trakcie, otrzymałabym wynik 4000 stron/miesiąc, z czego jestem naprawdę dumna! Obawiam się, że nie uda mi się powtórzyć nawet w połowie tego osiągnięcia w kwietniu, co jest dość mocno związane ze zbliżającymi się egzaminami... Jednak bez obaw, postaram się zdobyć czas na wszystko, podobnie jak to zrobiłam w marcu i spotkałam się z Cassiel! W nowym miesiącu natomiast wybieram się na lubelskie spotkanie blogerów, dlatego jeśli ktoś z czytających również się na nie wybiera, niech da znać w komentarzu :) Udanego kwietnia!
Świetny wynik, ja w tym miesiącu przeczytałam jedynie 7 książek, a kwiecień wcale nie zapowiada się lepiej (a co dopiero maj!). Niemniej gratuluję cyferek. :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetne wyniki, u mnie dosyć słabiutko, bo zastój jakiś dziwny mnie dopadł... Mam nadzieję, że w kwietniu się to zmieni :).
OdpowiedzUsuńU mnie chyba też wyjdzie 11 książek. :)
OdpowiedzUsuńZ Twojej listy czytałam tylko Schmitta.
Podziwiam ludzi, którzy dają radę przeczytać aż tyle książek miesięcznie. Serio, wszyscy mi mówią, że szybko czytam, ale w życiu nie udałoby mi się osiągnąć takiego wyniku. Także gratuluję. Co do powieści Johna Greena, oczywiście się zgadzam. I cieszę się z Twojej współpracy z Bukowym Lasem ;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i... nie będę Ci życzyć wesołych świąt, bo jak widnieje po prawej stronie na Twoim Twitterze, na myśl o nich zbiera Ci się na wymioty. Także życzę szczęścia, spokoju i miłej lektury :)
Ładny wynik, ja chyba dychy nigdy nie przbeiję ;) No ale cóż, każdy ma swoje tempo...
OdpowiedzUsuńświetne wyniki :) gratuluję! oby tak dalej! ja w tym miesiącu nie mam się czym chwalić, więc się nie chwalę :) cieszę się jedynie, że wracam "do świata żywych" po kryzysie książkowym :)
OdpowiedzUsuńNieźle, mnie czytanie wychodzi znacznie gorzej. :)
OdpowiedzUsuńSuper wynik :)
OdpowiedzUsuńSpotkanie z Cassiel? No to cześć :D Masz bardzo dobry wynik i gratuluję Ci go! :*
OdpowiedzUsuńNiezły wynik ;) Zazdroszczę przeczytanych książek :D
OdpowiedzUsuńPiękny wynik. Gratuluję i życzę, by kwiecień był również udany.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńWynik rewelacyjny:)) U mnie w tym miesiącu totalna porażka, ale postanowiłam sobie, że się poprawię. Powodzenia w kwietniowym czytaniu:)
Naprawdę dobry wynik, u mnie ostatnio cienko, dużo nadrabiam w szkole i ogólnie jakoś tak... Ale i tak nie prowadzę u siebie żadnych podsumowań,może kiedyś jak podniosę swoje wyniki :D Powodzenia na egzaminach i w czytaniu! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :D
OdpowiedzUsuńWynik świetny. Przy takim ja wolę milczeć.
Pozdrawiam. :D
Czytałam ,,Złomiarza" i ,,Wybranych".
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik, gratuluję i życzę dalszych sukcesów !
Bardzo dobry wynik, gratuluję serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWow, 11 książek! Super wynik, oby tak dalej ;)
OdpowiedzUsuńPiękne wyniki:) Życzę miłego spotkania blogerów!
OdpowiedzUsuńGratuluję i zazdroszczę tak świetnego wyniku c: U mnie niestety nie było w ogóle żadnego czasu wolnego, wręcz przeciwnie, więc trochę zawaliłem ;_; A gdy wolne się zdarzało nie miałem siły i ochoty czytać :\ Oby kwiecień był naprawdę owocnym i ciepłym miesiącem.
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńBardzo łądny wynik :D
OdpowiedzUsuńSuper wynik, gratuluję!
OdpowiedzUsuńŚwietne wyniki :D Gratulacje :D
OdpowiedzUsuńTo niemożliwe, że prawie wszyscy przeczytali w tym miesiącu więcej ode mnie :) Gratuluję wyniku!
OdpowiedzUsuńoch u mnie marzec lichy... czasu za mało :) dobra jest zbyt krótka chyba
OdpowiedzUsuńzapraszam do udziału w konkursie, bo do wygrania świetna książka. szczegóły na:
www.kreatywneteksty.blogspot.com
Czy jesteś molem książkowym, który jak ja ostatnimi czasy lubi poczytać w tramwaju, na świeżym powietrzu lub też w domowym zaciszu?
OdpowiedzUsuńJeśli odpowiedź na to pytanie jest twierdząca to zapraszam do akcji blogowej:
http://lady-flower123.blogspot.com/2013/04/akcja-blogowa-czytamy-i-polecamy.html